26 czerwca 2014Kategoria: Blog

Co łączy Lublin z Wrocławiem, a Łódź z Poznaniem? Okazuje się, że zamiłowanie do tych samych kolorów. Dzięki ogólnopolskiej kampanii badawczej Kolorowa Polska Dekoral Fashion, udało się określić preferencje kolorystyczne Polaków na podstawie badań przeprowadzonych na ulicach wybranych polskich miast oraz ankiety udostępnionej Internautom. Teraz mogą oni wziąć udział w konkursie Metamorfozy. Warto, bo do wygrania jest metamorfoza osoby i lokalu.

Do 8 sierpnia Internauci mają szansą na wykazanie się swoją kreatywnością i stylem. Wystarczy sfotografować się w dowolnej stylizacji i za pomocą aplikacji dostępnej na http://www.kolorowapolska.pl/metamorfozy dobrać odpowiednie tło do swojego zdjęcia. Dostępne wersje tła to aranżacje wnętrz, które można dopasować uwzględniając swoją osobowość, nastrój czy preferencje. Zdjęcie własnej sylwetki powinno być wykonane na jednolitym tle tak, aby za pomocą aplikacji sprawnie wyciąć je i dopasować do wybranej aranżacji. Im ciekawsze kompozycje fotografii i tła – tym większe szanse na główną wygraną.

W walce o nią, uczestników wesprą ambasadorzy i jurorzy konkursu – Karolina Malinowska
i Olivier Janiak.

W pierwszym etapie zgłoszenia będą oceniane przez Internautów. Spośród wszystkich nadesłanych kompozycji, wybranych zostanie trzydzieści, które trafią pod ocenę jury. Na osobę, która, według Internautów i jurorów, wykaże się największym wyczuciem dobrego stylu, czeka profesjonalna metamorfoza pod okiem stylistki Joli Stefańskiej i architekt Kamdi Sosnowskiej. Uczestnik w ramach własnej metamorfozy zostanie zabrany na zakupy i profesjonalne konsultacje w zakresie makijażu i stylizacji. Zaś metamorfoza jego lokalu obejmie konsultacje i opiekę przy tworzonym projekcie przez architekta, oraz malowanie i wyposażenie w oparciu o kolorystyczne upodobania zwycięzcy.

Dla wielu osób duże znaczenie ma to, jakimi barwami otaczają się na co dzień. Wyniki badań przeprowadzonych w ramach akcji Kolorowa Polska przez markę Dekoral Fashion (www.KolorowaPolska.pl) potwierdziły, że Polacy rezygnują z szarych i smętnych pomieszczeń na rzecz soczystych i ciepłych kolorów. Dominujące w polskich biurach kolory kremowy, cytrusowy i perłowy, Polacy coraz chętniej zamieniają na tweedową zieleń, lazurowy szantung czy limonkową taftę.

Konkurs Metamorfozy jest częścią ogólnopolskiej kampanii Kolorowa Polska organizowanej przez Dekoral Fashion. Kampania rozpoczęła się w drugiej połowie kwietnia i potrwa do końca 2014 roku.

1 czerwca 2014Kategoria: Blog, Kolory

Czy świat dziecka jest bardziej kolorowy niż świat dorosłych? I czy to, jakimi kolorami otoczone jest dziecko ma znaczenie dla jego przyszłego, dorosłego życia? Jakie kolory zabawek warto kupować dzieciom?

Rozróżnianie barw nie jest umiejętnością, z którą się rodzimy. Choć małe dzieci żywo reagują na kolory, które widzą, zdolność pełnego rozróżniania barw pojawia się dopiero około 2 roku życia. Dawniej wierzono, że małe bobasy powinny być otoczone delikatnymi, pastelowymi kolorami – zbytnia intensywność miałaby je nadmiernie pobudzać i utrudniać zasypianie. Współczesne badania wykazują jednak, że małe dzieci lubią zdecydowane, żywe kolory i wyraziste różnice między barwami. Najbardziej ich uwagę przyciąga czerwony, czarny i biały. Z czasem, kiedy dziecko uczy się rozpoznawać barwy, jego preferencje kolorystyczne ulegają zmianom.

Dekoral

Jakie kolory lubią dzieci? Sprawdziła to marka Dekoral Fashion w ramach projektu Kolorowa Polska, gdzie dane na temat preferencji kolorystycznych dzieci, zostały podane przez ich rodziców. Okazuje się, że dzieciom w Polsce najbardziej podoba się zdecydowany niebieski kolor (Blue Jeans – 16% wskazań), delikatny róż (11%) i odcienie fioletu (8%). A co na to rodzice? Ich ulubiony kolor to również blue jeans (wybiera go 15,6% rodziców). Psychologicznie jest to jak najbardziej uzasadnione – rodzice modelują zachowania dzieci, które często lubią coś dlatego, że mama czy tato też to lubi. Maluchy lubią jednak też mieć własne zdanie. Pozostałe preferencje kolorystyczne między rodzicami a dziećmi nieco się różnią – rodzicom podobają się żywe kolory w niebieskich i fioletowych odcieniach (muślinowy turkus i żakardowy amarant – po 7%) oraz tweedowa zieleń (6%). Więcej informacji na stronie akcji Kolorowa Polska.

Choć dzieci lubią zdecydowane kolory, to pomieszczenia, w których bawią się i uczą powinny pozwalać na skupienie i odpoczynek. Z badania Kolorowa Polska wynika, że w przedszkolach najczęściej spotkamy delikatne stonowane kolory – najczęściej w odcieniach żółci (cytrynowy tiul, słoneczny len, cytrusowa żorżeta). Takie kolory z jednej strony ożywiają pomieszczenie i poprawiają nastrój, z drugiej zaś (dzięki temu, że nie są nadmiernie intensywne) stwarzają odpowiednią przestrzeń do rozwoju i nauki. Wybierając kolor ścian do dziecięcego pokoju w okresie niemowlęctwa najlepiej sprawdzą się łagodne kolory, a na bardziej zdecydowane kolory można pokusić się w pokoju kilkulatka, który potrzebuje energii do zabawy. Nie zaszkodzi również wziąć od uwagę opinii dziecka.

Jak rozpoznać jaki kolor lubi dziecko? Zwracając uwagę na zabawki po jakie sięga w sklepie. Projekt Kolorowa Polska ujawnił, że ukochane zabawki maluchów są najczęściej w różowych odcieniach (kolory Odwaga i Piękno w palecie Dekoral Fashion). Zaskakujące okazuje się, zaś to, że dzieci lubią zabawki w kolorze … czarnym!

Ostatnie badania (2010, Stephen Palmer i Karen Schloss – UC Berkeley*) wykazały, że preferencje kolorystyczne w dorosłym życiu, są bardzo mocno kształtowane przez doświadczenia z dzieciństwa. Ukochana zabawka w niebieskim czy zielonym kolorze sprawia, że osoba dorosła te właśnie barwy będzie uważać za swoje ulubione. Warto by rodzice pamiętali o tym wybierając  kolory jakimi otaczają dziecko i mocno je różnicowali dbając o to, by świat dziecka rzeczywiście był kolorowy.  W ten sposób nie tylko dają dziecku przyjazną przestrzeń do rozwoju i zabawy, ale również kształtują jego przyszły gust.

25 maja 2014Kategoria: Aranżacja wnętrz

Mamo, mamo, ja chcę taki pokój!” – większości z nas zdarzyło się wypowiadać ten swoistego rodzaju lament, po czym najczęściej okazywało się, że swój limit wyczerpaliśmy jedząc dwa dni wcześniej lody śmietankowe na koszt rodziców. Własny pokój to niezwykle ważne miejsce dla każdego dziecka. To miejsce, w którym każdy z nas chciał przenieść się do innego świata – świata marzeń! Jak realizować te najskrytsze? Oto 25 doskonałych przykładów. 

1. Gwiezdny pokój

2. Pod okiem bohatera

3. W stumilowym lesie

4. U Kapitana Haka 

5. Szerokie wody

6. Prosto w kulki

7. Domowe centrum zabaw 

8. U fachowca

9. Pokój małej księżniczki 

10. Footballroom 

11. Nie ma jak na drzewie 

12. Las przygód 

13. Domówka u Forresterów 

14. U Kubicy 

15. Podniebne pływanie

16. Horyzont Ikara 

17. Domowe Jumanji 

18. Sztuka spadania

19. Domek na drzewie

20. Tajny schowek

21. Centrum walk poduszkowych

22. Wesoły pokój

23. Prywatna scena

24. Kolej transpokojowa

25. Dziki zachód

Po więcej inspiracji i porad z cyklu ‘zrób to sam’ zapraszamy tutaj!

Źródła zdjęć: crystalsharriss.blogspot.com, mama-wisyah.blogspot.com, ohomedesign.com, pinterest.com, padres.facilisimo.com, giesendesign.com, arch-ideas.com, fernwoodfarmhouse.com, custommade.com, giesendesign.com, zszywka.pl, timticks.com, justrealmoms.com.br, hopskoch.blogspot.com, rilane.com, buzzfeed.com, salemph.wordpress.com, mytropolisdesign.com, imactoy.com

8 maja 2014Kategoria: Salon

Różowy dom w zielone paski

Gdyby w Familiadzie padło pytanie, z czym Polakom najczęściej kojarzy się dom na wodzie, powiedzieliby zapewne, że z domem na drzewie, ze skromną barką, łódką lub innym niepokaźnym statkiem. Wczoraj przy Moście Milenijnym we Wrocławiu, dzisiaj przy Wybrzeżu Słowackiego, jutro w Opolu, a za dwa tygodnie może w Szczecinie. Zacumowany obecnie na Odrze w samym centrum Wrocławia, w malowniczej okolicy Ostrowa Tumskiego dom na wodzie, należący do Pana Kamila jest wykwintnym połączeniem najnowszych zdobyczy techniki i dobrego smaku aranżacji wnętrz.

dom_na_wodzie

dom_na_wodzie

Najwybitniejszy współczesny wrocławski twórca domów na wodzie nie odrzucił nawet motywów mitologicznych. Jego dom na wodzie to DNW1 – Wiadrus. Nazwa nawiązuje do postaci boga Odry. Boskość Wiadrusa nie kończy się jednak tylko na nazwie. Czy liczba około 300 potencjalnych sąsiadów, z których żaden jednak nie zrealizował swojego marzenia, jest wystarczająco wymowna? Pan Kamil podziwiany jest za konsekwencję w dążeniu do celu i cierpliwość w zmaganiu z przeciwnościami losu. To nie tylko rzeka i woda, która przynosi energię, motywowała go do działania, ale i dziesiątki przyjaciół. Sam projekt również był motywujący. William Wharton, autor “Domu na Sekwanie” pisał: “… cały czas się rozwijasz, by sprostać codziennym wyzwaniom. Wiem, że stałem się pod wieloma względami kimś lepszym, właśnie dzięki temu, że wytrwałem tak długo. Zyskałem większą wiarę we własne siły…”

DNW1 – Wiadrus to projekt Pawła Barczyka, który na konkursie w Szczecinie w 2008 roku nie zdobył nawet wyróżnienia. Najciekawsze jest jednak to, że jako jedyny spośród innych nagrodzonych, futurystycznych projektów, został zrealizowany. Nie zostałby jednak zrealizowany w takiej formie, gdyby nie najnowsze zdobycze techniki. Ten energooszczędny dom wyposażony jest w systemy ogrzewania, klimatyzacji, wentylacji i rekuperacji. System kanalizacji wspomagany jest czterema pomporozdrabniaczmi firmy SFA, bez których dom nie mógłby istnieć. Kuchnia wyposażona jest w pompę Sanivite Silence pozwalającą na przetłaczanie ścieków w poziomie na odległość 50m i wysokość 5m, mała toaleta w Sanislim 2 oraz duża łazienka z umywalką, WC, bidetem i kabiną również w Sanislim 2. Jest to pomporozdrabniacz do ścieków czarnych najmniejszy pod względem gabarytowym dostępny na rynku. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że SFA jest światowym liderem w produkcji pomporozdrabniaczy z ponad 55 letnia tradycją. Dzieki takim urzadzeniom możliwe jest instalacja łazienki, kuchni, pralni czy WC w dowolnym miejscu, niezależnie od połozenia pionów kanalizacyjnych lub ich braku jak w tym przypadku.

dom_na_wodzie

Ponieważ DNW1 – Wiadrus nie podlega pod prawo budowlane, bo jest statkiem, mógłby być pomalowany na tytułowy różowy w zielone paski. Ale oczywiście nie jest. Doskonale wpasowuje się w okoliczny krajobraz, w którym jest jeszcze miejsce co najmniej na kilka kolejnych domów na wodzie. Życzymy więc jak najszybciej nowych sąsiadów i zachęcamy do polubienia strony Pana Kamila i śledzenia Jego losów na: https://www.facebook.com/pages/Dom-na-wodzie/10150092903305408

dom_na_wodzie_by_night

5 maja 2014Kategoria: Blog

Leonardo da Vinci XX wieku – 6 najlepszych maszyn Rube Goldberga

W zamierzchłych latach 90. XX wieku sporą popularnością cieszyła się gra „Incredible Machine”. Polegała na tworzeniu wykonujących zadania mechanizmów na zasadzie: samochodzik uderza kuleczkę, kuleczka toczy się po rynnie, uderza małpę w nos, małpa napędza rower, rower porusza dynamo, dynamo odpala dynamit, dynamit wysadza ścianę, zza ściany wyskakuje kot, kot łapie mysz. Zapomniałem dodać – w tym zadaniu trzeba było złapać mysz.

Podobne działała popularna w Polsce gra planszowa „Pułapka na myszy”, skomplikowanych mechanizmów wywołujących chaos nie brakowało w filmach i komiksach, a układanie i przewracanie kostek domina zapewne jest popularniejsze niż sama gra. A wszystko to zrodziło się w głowie jednego ekscentryka, który na pytanie „jak wytrzeć nos?” odpowiadał „za pomocą miotacza ognia, szklanych kulek i palmy kokosowej, oczywiście”.

Takie okrężne myślenie przyświecało amerykańskiemu rysownikowi i wynalazcy Rube Goldbergowi, który na łamach nowojorskich gazet przez lata prezentował równie „praktyczne” rozwiązania. W jego ułatwiających życie maszynach najprostsza czynność trwała wieki i były w nią zaangażowane tysiące mechanizmów. Filozofia, która dziś przyświeca ZUS-owi, przez lata zainspirowała wiele kreacji, spośród których wybraliśmy 6 najbardziej kreatywnych, niezwykłych i zaskakujących.

Newton vs Goldberg

W pojedynku humoru i grawitacji, żart najwyraźniej opada wolniej. Przyznajcie, w pewnym momencie można było zakrzyknąć „Co? Gdzie? Kto?”. Polecamy także nagranie, które pokazuje kulisy produkcji (http://youtu.be/Gjea-nE-ZBM).

Rekordowa komplikacja

Co roku Uniwersytet Purdue organizuje konkurs na najbardziej skomplikowaną maszynę Rube Goldberga. Ta, wykonująca 300 kolejnych kroków, została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa. Brawo, szczepionka na raka już czeka w kolejce.

Melvin

Ta niezwykła konstrukcja to nie bezużyteczna maszyneria – to bezużyteczna maszyneria z własnym kontem na Twitterze! Pomyślany jako wieloetapowy projekt medialny, robi zdjęcia, filmy, pamiątki i prowadzi swoją obecność w social media. Widać ma za dużo czasu, więcej informacji znajdziecie tutaj (http://www.melvinthemachine.com/).

OK Go

Pewnie nie pamiętacie tego zespołu, w końcu było to w 2010 roku. W latach Internetu to eony, niektórych czytających pewnie jeszcze na świecie nie było. Ci dżentelmeni dali nam też chwytliwą piosenkę z bieżniami w tle (http://youtu.be/dTAAsCNK7RA). Dzięki chłopaki!

Goldberg 2.0

Maszyna od autorów pierwszego nagrania z naszej listy pokazuje nam, że jeśli masz dużo sprzętu fotograficznego, przestrzeni i wolnego czasu to… Cóż, jeśli masz te rzeczy to ci trochę zazdrościmy.

I na koniec

Życie majsterkowiczów nie może być nudne, prawda? Najczęściej wystarczy pomysł, żeby zrealizować najbardziej nawet zwariowane wizje. Całą resztę znajdziesz w Castoramie.

W stopce